Zamierzam tu, na oddzielnych stronach wrzucać moje wypociny, zupełnie niezwiązane z pracą. Wszak oprócz tematów czysto zawodowych człowieka powinny interesować też inne rzeczy, a i gdy talent chce trochę pomęczyć, to też nie jest źle. Będą tu więc moje „artystyczne” teksty, grafiki, nie wykluczam również pojawienia się czegoś na kształt felietonów – takich gniotów przedstawiających jak postrzegam świat, ten bliższy i ten dalszy.
W pierwszej kolejności zamieszczę moje „arcydzieło”, które zajęło 11 miejsce w konkursie literackim zorganizowanym przez PFFN (Polską Fundację Fantastyki Naukowej). Kilka kolejnych stron poświęcę „zamierzchłym” czasom, gdy podpisywałem się „Darth Rumcajs” (taa… szok i niedowierzanie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Do "Januszy biznesu". Wszelkie komentarze noszące znamiona reklamy (link do strony firmowej, nazwa użytkownika będąca nazwą bądź adresem firmy itp.) będą niezwłocznie usuwane.
Bardzo mi przykro. Prośba nie poskutkowała. Wyłączam komentarze. Ewentualne pretensje kierować do "Januszy biznesu".
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.