Na znak protestu i wielkie „pieprz się” dla Unii, zastrzegam na terenie Unii Europejskiej całość bloga.
Na całym świecie jest wciąż dostępny na licencji CC, jednakże nie na terenie EU - do odwołanie, czyli na zawsze, albo do chwili odrzucenia kontrowersyjnego projektu regulacji.
Oczywiście poczyniłem pewne wyjątki, które tyczą się głównie najbardziej znienawidzonych przez parlament EU, Amerykańskich firm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Do "Januszy biznesu". Wszelkie komentarze noszące znamiona reklamy (link do strony firmowej, nazwa użytkownika będąca nazwą bądź adresem firmy itp.) będą niezwłocznie usuwane.